niedziela, 15 stycznia 2012

Lubie takie dni i wieczory, lubię czasem być sama , i mieć chwilę spokoju.
Lubię moje lampki, i siedzenie na parapecie. Uwielbiam śnieg za oknem i ciepłą herbatę.
Lubie siedzieć, i myśleć niby o niczym, a gdzieś w głębi snuć małe plany i marzenia.

Skoro na deske w tym roku nie ma szans - co doprowadza mnie do szału, bo była szansa na jazde w Austrii, czy na innych pięknych stokach, skoro moje ulubione spodnie snowboardowe poleżą sobie dalej w szafie, to przynajmniej zostaje mi basen. Mam tylko nadzieję, że i tego moje kolano nie zepsuje. A od soboty teatr z Madzią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz