piątek, 24 lutego 2012

Zaczęło się od wieczornych rozkmin z Zielem, w sobotę flash mob, a dzisiaj tylko książki i film.
Pory roku zmieniają się w ciągu kilku godzin, więc ciekawa jestem, co zastanę za oknem jutro rano.

Chcę już wiosnę. Chcę wstawać, i wchodząc do kuchni widzieć kwitnącą za oknem czereśnie. Chcę cieszyć się z każdego różowo- białego pączka na jej gałęziach.
Chcę, żeby w końcu było mi lepiej. Potrzebuję tej wiosny. Potrzebuję dwóch rzeczy.

czwartek, 23 lutego 2012

Od rana się uśmiechałam. Wyszłam z domu zadowolona sama z siebie.
Sama nie wiedziałam dlaczego. Oczywiście teraz już nie jest tak fajnie...
Czasami sama za bardzo się zapędzam, najpierw się nakręcę, a potem ktoś musi mnie sprowadzić do pionu.
Dzisiaj padło na brata, od którego dostałam opieprz za to, że nic mu nie powiedziałam, i dowiedział się wszystkiego w szkole..  w sumie się mu nie dziwię.

boje się jutra.
+taki sobie Karol 3 lata temu 

poniedziałek, 20 lutego 2012

bad day
jedyne co mona powiedzieć o tym dniu. 
od rana myślę tylko o jednym, a i tak nic z tym nie zrobiłam, w głowie mam ciągle te same zdania. 

niedziela, 19 lutego 2012

Siedzę w to dziwne lutowe popołudnie z książką, którą kocham.
Siedzę i słucham muzyki, czasem odrywam wzrok, śmieje się sama do siebie. Czasem orientuje się, że nie wiem co było napisane w ostatnich zdaniach, bo znowu się zamyśliłam.
Leżę na moim łóżku i ciężko mi się skupić.
Zaczął padać deszcz, robi się coraz cieplej, a to oznacza tylko jedno. Wiosna. Chyba najbardziej wyczekiwana.


Wszystko nie ogarnięte. Notka, zdjęcie, ale najzwyczajniej w świecie mam ..... po całości i ostatnie o czym teraz myślę to to co pisze.
on żyją , żyją żyją żyją !
jedno określenie całej imprezy ? "nie spodziewała bym się"
turruurur za poprzednią notkę nie odpowiadam.

A ! i Paula była na USG i okazało się, że mały jednorożec ma już róg <3

sobota, 18 lutego 2012

Leciał wczoraj jeden z moich ulubionych filmów - Troja. 
Ostatnio nawet kilka osób nazwało mnie Heleną... dlaczego wiem tylko ja i oni. A Wy możecie się tylko domyślać. 

A dzisiaj WINTER PARIS PARTYYYYYY !!! ;D

piątek, 17 lutego 2012

chcę wioooooosny

Biegałyśmy po śniegu, tarzałyśmy się, zrobiłam pierwszego aniołka... była zjeżdżalnia i cały plac zabaw nasz.
Gdzie są dzieci z całego osiedla ja się pytam  ? O.o Trudno, więcej miejsca było dla nas.
Co z tego, że more byłyśmy aż do majtek ? Leżałyśmy na śniegu wgapiając się w nasze brudne śląskie niebo.
Jak dzieci. <3

A dzisiaj zaczął topnieć śnieg, i z jednej strony się cieszę, bo to znaczy że już małymi kroczkami zbliża się wiosna, a z drugiej jak pomyślę o tych roztopach ....

Przyjdą ludzie jutro u znowu będzie fajnie.

środa, 15 lutego 2012

Hue hue hue
Poszłyśmy z Madzią do Kota, kręcić porno, ale ostatecznie trafiliśmy wszyscy do niej.
I tak miło zleciał wieczór w 3 :) troche pograliśmy na gitarze, pośmialiśmy się z Kotem, swoją drogą ten uszkodził moje ucho -.- pogadaliśmy o wszystkich, o tym kto z kim i dlaczego.
Milo było.

wtorek, 14 lutego 2012

Lovely day

Chyba nie mam na co narzekać. 
Dzień niezbyt szczególny, tylko troszkę szkoda, że nikt nie pamięta o dniu umysłowo chorych... czyli w sumie święto moje, i jeszcze paru osób. A od dziś zaliczamy do naszego grona Paulę i Zielego,  którzy będą hodować jednorożce rodzone przez Paulinę. no. 

I jeśli chciała bym narzekać, to mogę to zrobić tylko i wyłącznie z wyrzutami dla samej siebie. Bo to ja za dużo razy powiedziałam "nie"...o jakieś 5 razy za dużo. Aleee nie narzekam, więc jest ok :))

sobota, 11 lutego 2012

Zapomniałam już, że można tańczyć ze szczęścia.
Że można tańczyć dzięki komuś... bo tyle nam daje. 

Paula przypomniała  mi, że ponoć można.
Cześć Paulo <3

poniedziałek, 6 lutego 2012

Wczoraj Karol, Paula, Ziele i Kocik :)
A Ciebie Ziele nie cierpię za to, że za każdym jedym razem budzisz mnie w tak straszny sposób -.-
Dzisiaj może Bytom.

+ kolejna dobra szansa ?

http://www.youtube.com/watch?v=vfggPS07ZGo&feature=youtube_gdata_player

piątek, 3 lutego 2012




Wstać musiałam już o 8 , więc dzień mi się troszke dłuży.
Po południu przyszedł Karol, wieczorem będę musiała skończyć pisanie artykułu.
A no i dzieje się... dzieje się od kilku dni :D 
W niedziele być może impreza? Raczej napewno.

A wczoraj zdjęcia