środa, 31 października 2012

To już rok. Okrągły rok.
Poprzednie halloween miło spędzone. Ustalenia, plany.
Podobno strasznie się zmieniłam w tym czasie. Na lepsze. Być może. Może troszkę wydoroślałam ? O ile w moim przypadku to w ogóle możliwe... :D Ale zmieniam się ciągle, i sama to zauważam.

Że też akurat teraz, kiedy polubiłam komunikacje miejską, i dojazd do szkoły ( z jednego konkretnego powodu) jestem chora. Jutro trzeba będzie ruszyć się z domu, szkoda, że nie ma już złotych szeleszczących liści pod stopami, a tylko błotnista papa ze śniegu.
Od piątku znowu do pracy, i może jakieś plany na weekend :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz