piątek, 9 marca 2012

Doby dzień dobry dzień... tururu
Udało się przedstawienie na TKU, w 50% improwizowane.
i udał się wyjazd z Paulolol do Bytomia ! nie było fajnych butów w moim rozmiarze, ale i tak kupiłyśmy ładne :D
potem chińskie pieroszko-ciasteczka i bitwa na poduszki. I Paulolo mnie pogryzł.
fiiuuuuu udany dzień, udany.
+kocham


środa, 7 marca 2012

Niezapowiedziany wyjazd do Bytomia zawsze spoko.
Jutro warsztaty, i pomimo tego, że mogła by, wrócić do domu po 12, to nie ! jasne, trzeba wrócić do szkoły na próby, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - idę tylko na biologię :D

wtorek, 6 marca 2012

Wiosna, wiosna , wiosna coraz bliżej ! Do jej kalendarzowego początku pozostało dokładnie 15 dni ! tylko 15  dni ! 
Pomyślicie "I po co to piszesz ? " ano właśnie dla przypomnienia, ponieważ być może zajęci szarym egzystencjalizmem życia codziennego zapomnieliście o tej wspaniałej sprawie, a ja mogłam uczynić Wasz dzień lepszym :)

poniedziałek, 5 marca 2012

Poniedziałek, który miał być super. stał się iście dupiaty, i to z wielu powodów. nice one.

niedziela, 4 marca 2012

Więc zaczęło się od niezapowiedzianej wizyty Kini i Magdy, które wpadły na pieczenie babeczek.
Przyszła Paula z Kostką, i tak o to powstały super czekoladowe muffinki :3
Pomimo tego, że na początku na prawdę nie było mi dobrze, to czekoladowe endorfiny szczęścia zrobiły swoje. 
No i " Mamma Mia " - czyli najlepszy film na zły czas, którego dialogi znamy na pamięć. 
Poszła Kostka i Magda, a za nimi Kinga, więc zostałyśmy z Paulą same. Dokończyłyśmy film, i pogadałyśmy - co najważniejsze.Są rzeczy, które zrozumieją nieliczni.  Strasznie mi to pomogło, więc dziękuje bardzo Paulolo :*
Biedny mój borok chciał zrobić ukochanemu niespodziankę, i został bez autobusu na Rudzie. Ale tak to jest, kiedy motyle zagłuszają trzeźwe myślenie. Najważniejsze, że wróciła cała do domu .

To cześć i zdjęcia później.

czwartek, 1 marca 2012

a co jeśli ?
Kino... kino, kino, kino... fajnie było ;) 
Chociaż film, bez większego szału, to i tak jestem zadowolona ];-> 
Tydzień zleciał tak niesamowicie szybko... jeszcze tylko jutro i znowu weekend
Weekend na wolnej chacie nareszcie i po raz kolejny muahahahahah 
W szkole luz jak nigdy, ciągle nie ma lekcji + same próby. 
Jutro po za 2 angielskimi mam jeszcze inforamtyke, a na odchodne 2 zastępstwa ? I po co siedzieć w szkole ja się pytam. ?