czwartek, 23 sierpnia 2012

Ej. Nie śpię już godzinę - to sukces jak na te wakacje.
Pracowity dzień się zapowiada...

środa, 22 sierpnia 2012

Tak, dzień zaczął się wcześnie jak na te wakacje - za wcześnie.

nie udało mi się  uzyskać większych informacji na temat powrotu tego pędzla, ale za to, o mało rozgniotła bym psa w przejściu, kiedy biegłam zobaczyć, czy na prawdę stoi pod oknem - tak jak napisał .


wtorek, 21 sierpnia 2012

Skracam strasznie długość notek, no ale cóż, może kiedyś było ciekawiej... ? 

Jestem zmęczona całym tym beznadziejnym latem... 
Jedyne co miłego się w nie zdarzyło, to te marne kilka dni - do 11 lipca, i wyjazd do Wiednia. 

Chociaż niedługo wszystko się zmieni, przynajmniej troszeczkę. Przynajmniej przez 5 dni, ostatnie 5 dni tych wakacji będzie się coś działo. 

wracam, do szukania książek. 

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

o dziwo. dodzwoniłam się do szkoły, dowiedziałam, czego chciałam, a pani w sekretariacie była miła :o

urodziny Kamilów udane - chociaż zaskakująco spokojnie.
trlololo. czegóż się dowiedziałam !

piątek, 17 sierpnia 2012

Czekam i czekam. zostało niewiele czasu.
W zasadzie to całkiem niewiele, w porównaniu do całości.

wtorek, 14 sierpnia 2012

Cudowny tydzień w Wiedniu, ale wszystko co dobre - kiedyś się kończy.
Powinnam odliczać - dziś było by już tylko 6 dni, ale...
Oglądanie gwiazd też nie wyszło, więc od powrotu, nic się nie dzieje.

Wyprawa po prezent urodzinowy, a raczej 3 w toku.

środa, 1 sierpnia 2012

Wspanialszego początku dnia być nie mogło. 
Zasypiać obok Ciebie, słysząc dwa słowa, dziewięć liter.