środa, 27 lutego 2013

lubię kończyć o 12:20
lubię kiedy jest coraz cieplej, i mam nadzieję że będzie tylko lepiej
zanim się obejrzałam jest już środa, a półmetek coraz bliżej ^.^
wszytko skończone, przeszyte, przyszyte i czekamy na ciepłe dni.

love is all around us.

poniedziałek, 25 lutego 2013

i znowu zaniedbałam pisanie notek 
a przecież był Kraków, była nocka, była domówka, były wspaniałe ferie
jest lepiej każdym względem, w końcu idzie wiosna kochani ! 
a wiosna, wiosna zawsze oznacza wiele. 
w sobotę półmetek 
rekolekcje
święta 
plany. 

niedziela, 17 lutego 2013

Okej, okej, już piszę Marudo !

Cały wyjazd świetnie spędzony. Pierwsze co zrobiliśmy, to pomyliliśmy pociągi... Plecak był większy od mnie, ale to nic nie zmieniło.
Poznałam genialnych ludzi, i nie pomyślałabym, że ktoś obcy, może tak szybko stać za Tobą murem w potrzebie ;)
Były wycieczki do sklepu, wspólne śpiewanie w łazience, zimna woda, walka na pyzy, miotacze ognia, brak skarpetek, bieganie boso po śniegu w samych legginsach i bokserce, zjeżdżanie po schodach, rycerze, i szukanie klucza, sówki, Celina i oczywiście "w polsce jak w lesie " :3
jeszcze 1000 innych sytuacji, uwiecznionych na zdjęciach i filmach.

Dzięki za cały ten czas !













sobota, 9 lutego 2013

Już jutro jedziemy !
jedziemy wszyscy, a co najlepsze jedzie też Oliwka <3
będziemy się byczyć przez 5 dni w górskim słonku.
Oczywiście pewnie nie wzięłam połowy rzeczy.
I o ile mój plecak mnie nie przeważy po drodze, to jakoś dokulam się na pociąg.

Tak więc do przyszłego tygodnia !

poniedziałek, 4 lutego 2013

Jeszcze tylko 6 dni ! 6 dni i feeerie. A w zasadzie 4, ale do wyjazdu 6
Sprawdzian z maty, który po weekendzie był pogromem...
Udane zakupy, i weekend niespodzianek.
Aaaaa zacieszam niesamowicie ! ale ćś ! uda się, to będzie publikacja!
musi się udać ! musi !
mwhwahhah, okej, mam głupawkę od 14 ?

poszukiwania kolejnej książki nieudane, polecacie coś ?

środa, 30 stycznia 2013

weeeeekeeeeend <3 

                                     jeszcze bez pomalowanych ust, ale jednego i drugiego nie dało się dobrze złapać

niedziela, 27 stycznia 2013

sister tag

Tydzień był tak zawalony, że nie było nawet kiedy pisać. 
Ale za to piątek i sobota na odstresowanie . 
Dobry piątek na zakupach i domówce ze wszystkimi nowymi i starymi. Dobry mój miszczu kuchni i jej ryż, dobre nawet  nocne pogonie za królikiem, poranna lekcja gitary (i tu się pochwale, że mam zdolnych przyjaciół <3 ) dobre sprzątanie, i szukanie czegoś na śniadanie. Dobra sobotnia zabawa z dzieciakami, czyli nie ma to jak przegrać z 6 latkiem na xboxie... Dobre rozmowy z dziadkami na skype. No bo  czy ma ktoś jeszcze dziadków hakerów ? 
Całkowicie nowe szalone plany wakacyjne ? 

czekam na zdjęcia i ferie 

ps. BUDYŃ <3