Biegałyśmy po śniegu, tarzałyśmy się, zrobiłam pierwszego aniołka... była zjeżdżalnia i cały plac zabaw nasz.
Gdzie są dzieci z całego osiedla ja się pytam ? O.o Trudno, więcej miejsca było dla nas.
Co z tego, że more byłyśmy aż do majtek ? Leżałyśmy na śniegu wgapiając się w nasze brudne śląskie niebo.
Jak dzieci. <3
A dzisiaj zaczął topnieć śnieg, i z jednej strony się cieszę, bo to znaczy że już małymi kroczkami zbliża się wiosna, a z drugiej jak pomyślę o tych roztopach ....
Przyjdą ludzie jutro u znowu będzie fajnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz