Rekordowo szybko się pozbierałam, i wyszłam z domu.
A tam czekał na mnie piękny poranek, wszystko przypruszone śniegiem, lekka mgła i półmrok.
O dziwo w tak dużym mieście wieczorem i wcześnie rano jest strasznie cicho...
Potem zbliżyłam się do końca ulicy, gdzie już można było słyszeć dźwięki budowy i jakże bogate w epitety wypowiedzi pracujących tam mężczyzn, którzy wszem i wobec oznajmiali otaczającemu ich światu swój nastrój, a także to, co sądzą o pogodzie i swoich współpracownikach.
Dokończyłyśmy scenariusz na TKU i mamy nadzieję, że uda nam się trafić do MCKu :)
Dzisiaj było jakoś... dobrze, i pozytywnie.
Paula z najsłodszymi spinkami na świecie, w których i tak (wybacz Paulo) najlepiej wyglądał Kocik.
Muszę kupić mp4.
wybaczam! ale nie zgadzam się;D jest ktoś to wyglądał jeszcze bardziej słodko;DD
OdpowiedzUsuńa kto ?
OdpowiedzUsuń