niedziela, 13 stycznia 2013
Troche zamęczam się myśleniem, o tych wszystkich pierdołach na strudniówke...
Dobija mnie fakt, że nie mogę się ruszyć z domu na zakupy po cokolwiek.
Ale ! mam nowego Greya, internet z setkami filmików o makijażu, herbatkę i towarzysza rozmowy, więc jakoś daje radę.
:3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz